Postanowiliśmy raz na dzień przypominać jakieś fajne słowo języka podlaskiego i w ten sposób próbować walczyć z naszą ogólną amnezją i obojętnością etatowych obrońców tożsamości białoruskiej (i ukraińskiej) na Podlasiu w stosunku do ich mowy ojczystej i matczystej.
Będziemy w zasadzie koncentrować się na słowach, które występują wyłącznie w gwarach podlaskich albo tylko w gwarach podlaskich i poleskich, zaś w językach literackich białoruskim i ukraińskim nie występują lub mają tam status regionalizmów.
Oprócz słowa podlaskiego z zaznaczonym akcentem będziemy podawać jego znaczenie/znaczenia w języku polskim oraz najbardziej typowe przykłady użycia w kontekście. Będziemy też wypisywać niektóre formy gramatyczne słowa, jeżeli nie są one oczywiste.
Strona „Słovo na kažny deń” jest ilustrowana dawnymi zdjęciami z Podlasia pochodzącymi w przeważającej większości ze zbiorów pana Marka Korniluka.
Dzisiaj przypominamy słowo języka podlaskiego Pótka...
Pótka
Pótka — cipka, cipa.
Synonim: šmótka.
Użycie w kontekście: Lijašóvuj bábi pótka znov zasverbiêła, uže tréti deń vypiváje i kačájetsie z otrókami.
Słowo pótka w gwarach podlaskich jest słowem pospolitym, na ogół nie używanym w przyzwoitej rozmowie (tym nie mniej daleko mu do wulgarności słów mandá, pizdá). Šmótka to, według naszego wyczucia, słowo mniej pospolite (i mniej nieprzyzwoite) niż pótka. Pótka u małych dziewczynek to siúśka.
Jutro przypomnimy słowo Budkí.